Pamiętam o Tobie, Mamo kochana. Aniołek mały na chmurce siedzi, Patrzy jak bawią się inne dzieci. On sam nie pływa, nie fruwa, nie skacze, Bo tam, na dole, jego Mama płacze. Mamo, już dobrze, nie płacz, kochana. Jestem tu, blisko Naszego Pana. On ból Twój ukoi, a mnie przytuli, Najświętsza Mateczka do snu utuli.

To było latem na lące Gdy zrywałam kwiatki pachnące Wpatrywałeś we mnie się I mówiłeś Kocham Cię Ja się wtedy zakochałam I dlatego prze Ciebie płakałam Bo zostawiłeś dla niej mnie Choć ja nadal bardzo KOCHAM CIĘ! Czasem - tylko czasem Przychodzi ta chwila że chcę być obok Ciebie Gdy noc srebrzysta mija Chce ujrzeć Twoje oczy Gdy słońce budzi się Naprawdę, tylko czasem Tak kochać mi się chce. * Gdy mówisz kocham to nie mów z litości, bo gorzka jest miłość bez wzajemności. * Dlaczego chłopak odchodzi? Dlaczego tak szybko zapomina? Dlaczego jest tak na świecie, Że wierna jest tylko dziewczyna? * Miłość to wieczne cierpienie, Lecz nie każdy je zna. Jednemu serce się śmieje, Drugiego boli i łka. * Ogarnia mnie smutek, za tym co minęło i nie wróci, za tym czym tęsknie, za tym co piekło i niebo kłóci, za tym który był jedynym, za tym co me życie skrócił, za tym co radości mi odebrał, za tym co w mroku nocy się nie smucił. za tym co żyje w innej krainie, za tym co muzyką sie upija, za tym co już nigdy nie minie, za tym co me sny ciągle dręczy, za tym co tylko naturalne uczucia uznaje, za tym co cały czas mnie męczy, za tym od którego myśli uwolnić nie mogę, za tym na którego czekam, za tym o którym chce zapomnieć a po prostu nie potrafię. * Moje życie jest kolorowo -czarno białe Krótko - długie Intensywnie - spokoje I zajebiście SKOMPLIKOWANE! * Nie kochaj nigdy nikogo Gdy ten nie wyzna Ci miłość Bo największym bólem na ziemi Jest miłość bez wzajemności * Mówi, że myśli Mówi, że pamięta Mówi, że tęskni i potrzebuje Mówi, że marzy Mówi, że kocha, Ale czy na pewno mnie...? * Nie rań serca co Cię kocha Bo miłość to krótki czas Kochać w życiu można często, Lecz prawdziwie tylko raz * Sny czarne wieją nad moim życiem Uśnij nadziejo wraz z serca biciem W wir zapomnienia wiatr gdzieś rozsieje Dawne wspomnienia po polu podzieje * Cicho płynie deszcze po szybie Jeszcze ciszej płynie łza Mogą kochać Ciebie wszyscy Lecz najbardziej tylko JA. * Miłość jest rozkosznym kwiatem Ale trzeba mieć odwagę By go zerwać na skraju okropnej przepaści. * Pamiętaj, że Cię kocham Że Cię szczerze miłuję Tego, że Cię poznałam Nigdy nie żałuję * Gdyby moje serce Twego nie kochało To by nic do Ciebie nie napisało, Lecz moje serce tak Twoje miłuje Że ręka pisze co ono dyktuje. * Moje serce ma głęboki żal Moje usta martwią się Że nie były całowane tylko pożądane Moje ciało to mój skarb Moja zemsta ma słodki smak! * Wiem mogliśmy być razem Jednak ja wolałam innego Ale czy warto było... O Tobie zapominać? Skoro i tak jesteśmy razem! Chciałabym móc zakochać się w innym Ale nie mogę z własnej winy Lubię się ranić Lecz to wszystko z czyjejś winy! * Może nie wiesz jak tęsknie Może nie wiesz jak szlocham Kiedy wreszcie zrozumiesz Że naprawdę Cię kocham! * Może ja jestem inna Może inny jest twój świat Lecz powiem szczerze Że mi bardzo ciebie brak. * Wszystko w świecie przemija powoli, Pamięć o szczęściu i o tym co boli. Wszystko przemija jak chce przeznaczenie I tylko zostaje To jedno wspomnienie. * Dla Ciebie pomaluję Świat na niebiesko, Szary świat odkurzę, Ziemię z liści Jesieni, Podaruję CI bukiet fiołków Tylko powiedz mi ... Czy to coś zmieni? * Ciężko jest kochać, a nie być kochanym. Myśleć wciąż o kimś, a być zapomnianym. * Nawet nie myślałam tak się to skończy Wczoraj wielka miłość, a dzisiaj rozstanie Więc chociaż nie jestem płaczliwą osobą Chyba z jedną łezkę uronię za Tobą * Jak trudno bez Ciebie żyć Wciąż w smutku na Ciebie czekać A nocą o Tobie ciągle śnić A w dzień od wszystkich uciekać. * Czyżbym kochając Cię popełniła błąd? Teraz uciekam przed Tobą w ciemny kąt Lecz będę zawsze w sercu Cię miała I będę mocno Cię kochała. * Smutne jest me serce Boś Ty je porzucił Ono Cię kochało bardzo Teraz wie, że nie wrócisz. * Ty jesteś jak róża Która me serce kaleczy Lecz pamiętaj: Że zranione serce Trudno jest wyleczyć. * Za moją miłość spragnioną Za moje serce złamane Chcę Ci podarować kwiatek Piękną różę czerwoną Być może złamiesz tę różę Jak kiedyś złamałeś ma serce Lecz moje serce było bezbronne A różą pokaleczysz swe ręce. * Dlaczego ONA, a nie JA Tak wiele szczęścia w życiu ma Dlaczego ONA, a nie JA Drogę do serca Twego zna? * Są dni, których nie powinno być w roku Przez nie do poduszki łzy swoje tulę Lecz są dni takie Dzięki którym czuję się jak w niebie To te dni spędzone blisko Ciebie * Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego odszedłeś ode mnie? Tak bardzo Cię kochałam A Ty zakpiłeś ze mnie Może kiedyś zrozumiesz Co to znaczy ból i łzy Może kiedyś przeżyjesz Takie rozstanie też Ty... * Kiedyś zrozumiesz, że za Tobą Tęskniłam Kiedyś zrozumiesz, że Cię bardzo Lubiłam Kiedyś zrozumiesz, że za Tobą Płakałam Kiedyś zrozumiesz, że Cię bardzo KOCHAŁAM... * Są łzy co jak ogień palą Są serca, które się nigdy nie żalą Są winy, na które nie ma winnego Więc gdy ktoś płacze, nie pytaj: DLACZEGO!? * Ostatni uśmiech, ostatnie słowo Ogromny ból i cichy krzyk Chciałam Ci tylko powiedzieć Że tak jak ja Nie będzie Cię kochał nikt... * Ty mnie kochałeś, a ja ignorowałam Cię Bawiłam się Twoją miłością Myślałam, że będziesz czekał wiecznie Że wszystko zniesiesz A potem mi wybaczysz Ale przecież, Ty też masz swoje uczucia Ciebie też może boleć Tobie też może być przykro Dlatego nie proszę Cię byś wrócił Lecz byś mi wybaczył... * Trudno jest się śmiać Gdy serce szlocha Ale jeszcze trudniej Powiedzieć żegnaj Gdy się naprawdę kocha... * Wiem że za mocno cię kochałam Wiem że dla Ciebie to było nic Dlaczego? spytać się zapomniałam Bo jak mam teraz bez Ciebie żyć...* Bawimy się uczuciami innych Nawet tych na których nam zależy Udając, ze ich nawet nie zauważamy Nie zważając na to czy ich ranimy Nie obchodzą nas ich uczucia Nie interesuje nas to co czują... Dlaczego dopiero gdy odchodzą Zdajemy sobie sprawę z tego, Co w nich naprawdę kochamy...??? * Wpatruję się w zdjęcie Twoje I myślę sobie kocham Cię Ty wypełniasz serce moje Dlaczego opuściłeś mnie? * Kto Ci pozwolił ból mi zadawać? Kto Ci pozwolił deptać serce me? Nie wiesz, co znaczy radość komuś dawać Więc Cię zapomnę, jak wszystko co złe! * Każda miłość się zaczyna i ... Te trzy kropki to są moje łzy Bo postanowiłam sobie twardo: Więcej płakać za Tobą nie warto. * Kiedyś mówiłeś, że kochasz mnie Byłeś spragniony moich ust Teraz przechodzisz obojętnie No cóż, zmieniłeś gust Lecz ja Cię kocham, kocham jak dawniej Choć nieraz z oczu płynie mi łza Życzę więc Tobie szczęścia naprawdę By ktoś Cię kochał tak jak ja. * Bardzo długo cierpiałam w rozterce Gdy boleśnie raniłeś me serce Chcę zapomnieć, czas płynie jak woda... Płakać? Nigdy! Po Tobie łez szkoda. * Kocham Cię - jak do mnie mówiłeś jednak sam w to nie wierzyłeś dlatego Cię odtrąciłam Choć teraz dopiero wiem Jak bardzo Cię wtedy zraniłam. * Kiedy koło mnie stałeś Serce mi mocniej biło Wtedy mnie bardzo kochałeś Teraz się wszystko zmieniło. * Czasami gdy spojrzysz na mnie Myślę, że będzie jak dawniej Lecz tamte dni nie wrą już W sercu zostaną kolce róż. * Brakuje mi kogoś bardzo bliskiego Pewnego chłopaka cudownego Może on jeszcze pojawi się W moim najcudowniejszym śnie? * Gdy czułam Twój wzrok na sobie Cieszyło mnie, że podobam się Tobie Lecz szybko nadszedł rozstania czas I nadzieja na miłość wygasła w nas. * Ranią mnie wspomnienia Ranią mnie Twe spojrzenia Czuję się samotnie Czas mija bezpowrotnie... * Przez Ciebie po nocach nie spałam Przez Ciebie zawsze płakałam Ty byłeś jedynym chłopakiem Którego naprawdę kochałam... * Raz pokochałam, więcej nie potrafię Kochałam tylko Ciebie i przez Ciebie płaczę Ciągle jestem smutna i tęsknię do Ciebie Byłoby mi z Tobą na pewno jak w niebie *Już wiele miesięcy minęło Jak się w Tobie zakochałam Zawsze będę Ciebie pamiętała Nie powiem zapomniałam W mym sercu na zawsze Imię Twoje pozostanie Ty moje największe kochanie. * Jeśli chcesz kogoś pokochać Naucz się sztuki kochania Zapytaj swego serca Czy wytrwa gorycz rozstania. * Tęsknić, płakać, marzyć, śnić Kochać i tylko dla Ciebie żyć Nie kryć swych uczuć, nie bać się o burzę I być kochaną... czy to aż tak dużo??? Zazwyczaj jestem w dole , Który sama sobie stwarzam Ale czy to możliwe by ich nie mieć? Skoro tym dołem jesteś Ty?! *Smutne są słowa, gdy giną bez końca. Smutna jest miłość, gdy ból się uśmiecha. Smutne są oczy, gdy nie na widzą słońca. Smutne jest serce, gdy tęskni do Ciebie bez końca. * Wróć do mnie mój mały, bez Ciebie jest mi źle, noce bezsenne, czekam i wołam Cię. Wróć do mnie mój mały z dalekich obcych dróg. Wróć do mnie mój mały aby przytulić mnie znów. * Nie patrz na piękność Lecz na serce człowieka Bo serce zostaje A piękność ucieka. Wśród wielu wspomnień Miej choć jedno o mnie! * Często kochają na ludzie Na których nam nie zależy A my kochamy tego Dla którego nie istniejemy. * Nie płacz, że ktoś zmarł, Nie płacz, że znów wszystko Ci nie wyszło, Wiem, że to boli Bardzo boli to wszystko. Masz jedno życie - przejdź je z uśmiechem, Bo zawsze jest to, co nazywa się grzechem. * Gdy siądziesz kiedyś o zmroku a me popłyną Ci łzy. A w sercu zadrży niepokój, Że już nie wrócą te dni. * Żegnaj na zawsze, Zapomnij co było, Sorry za kłopot Dzięki za miłość. * Za prędko biegł dzień za dniem Za prędko przyszło rozstanie Lecz to co powstało między nami W mym sercu na zawsze pozostanie Dla Marka z Łodzi... Pamiętaj o tym co było... Kocham Cię... *Dla Ciebie pomaluję Świat na niebiesko, Szary świat odkurzę, Ziemię z liści Jesieni, Podaruję CI bukiet fiołków Tylko powiedz mi ... Czy to coś zmieni? * Czegoś mi brak, czegoś dobrego, Dotyku warg, uśmiechu Twego, Twych miłych pieszczot słodkich jak miód, Oczu kochanych i dźwięku Twych słów. Pragnę wszystkiego lecz po cóż mi żyć, Skoro nie wolno mi z Tobą być. * Przyszedłeś do mnie przez sen, odchodzisz ode mnie jak dzień. Mówię więc, żegnaj mój miły, nasze drogi na zawsze się rozłączyły. * Dałaś mi miłość i nauczyłaś jak kochać mam. Byłem szczęśliwy bo byłem z Tobą - dziś tylko smutek mam. * Może przyjdzie taka chwila, że przypomnisz sobie mnie. I wyciągniesz do mnie rękę, a ja wtedy powiem-NIE. * Czy pamiętasz naszą miłość, było szczęście w letnie dni. Teraz wszystko się skończyło. Kto jest winien Ja czy Ty? * Ty mnie już nie kochasz Całkiem zapomniałeś Może już żałujesz Że mnie całowałeś. * Pozostały mi tylko wspomnienia, więcej nie pozostało mi nic. * Nie mam do Ciebie żalu, postąpiłeś jak chciałeś. Lecz jednego nie mogę zrozumieć, dlaczego mnie okłamałeś? * Jaka smutku jest przyczyna? Na co czekasz śmiało mów, znudziła Ci się dziewczyna, no to zmykaj i bądź zdrów. * Miłość wchodzi bez pukania i odchodzi bez pożegnania. * Nie zawsze byłam miła. Nie zawsze uśmiechnięta. Lecz zawsze Cię lubiłam i będę Cię pamiętać. * Nie chcę być tą co często wspomnisz, lecz tą, której nigdy nie zapomnisz. * Jedni żądają poświęceń, drudzy gorącej miłości. Mam tylko jedno życzenie, wspomnij mnie kiedyś w przyszłości. * Przeminęła miłość, przeminęły piękne dni. Pozostało mi tylko zdjęcie, a na zdjęciu TY! * Może się już nie spotkamy, może zginie Twój ślad, więc nie zapomnij że Ty - to cały mój świat! *Choć kochałem Cię kiedyś nad życie, dziś w rozłące musimy żyć. Te wieczory lipcowe, gorące... długo będą w pamięci mej tkwić. *Potrzeba jednej sekundy, aby kogoś zauważyć, potrzeba jednej minuty aby kogoś polubić, potrzeba jednej godziny aby kogoś poznać, potrzeba całego życia żeby kogoś zapomnieć. * Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz, dzisiaj mnie pragniesz jutro się wstydzisz. * Życie jest krajobrazem, wiele się w życiu zmienia. Dziś jesteśmy razem, a jutro zostaną wspomnienia... * Kocham Ciebie jak dawniej. I choć z oczu płynie mi łza. To życzę Ci z całego serca, by Cię ktoś kochał tak jak ja. * Od dziś jestem wolna! Od dziś już Cię nie kocham! Tylko muszę jeszcze o tym zapomnieć... * Miłość jest szczęściem, szczęście marzeniem, a ja pozostanę tylko wspomnieniem. * Możesz nie pamiętać tabliczki mnożenia, lecz nie zapomnij mego imienia. *Jak się w życiu mijają pociągi, tak i my poszukamy swych dróg, na maleńkiej stacyjce przyjaźni może kiedyś spotkamy się znów. * Wczoraj szczęście było blisko, wczoraj śmiał się cały świat. Dzisiaj raptem przeszło wszystko, całe szczęście rozwiał wiatr. *Tak bardzo mi Ciebie brak, nie umiem bez Ciebie żyć uwierz mi że z każdym dniem umiera cząstka mnie, bo już nie umiem bez Ciebie żyć. To Ty nauczyłeś mnie kochać, nauczyłeś mnie śmiać się, a teraz odszedłeś i jak mam żyć, nie umiem już nic... * Nic dwa razy się nie zdarza, nie ma dwóch tych samych nocy, dwóch tych samych pocałunków, jednakowych spojrzeń w oczy... *Chcę zapomnieć Twoje oczy które kiedyś tak kochałam. Chcę zapomnieć Twoje usta które kiedyś całowałam. Chcę zapomnieć złe i dobre to co było i nie wróci, najpiękniejsze nasze chwile w zapomnienie chcę obrócić. * To już jest koniec, nie ma już nas, żeby to zrozumieć musiał upłynąć długi czas. *Bo wczoraj jest już snem, a jutro tylko wizją. Żyj tak, aby każde wczoraj było snem o szczęściu, a każde jutro wizją nadziei. * Gdy śnieg będzie czarny A woda czerwona To znak, że nasza przyjaźń Jest na zawsze skończona. * Jak serce pięknie kwitnie Jak kwitnie serce Twe A gdy rozkwitać będzie Przypomnij sobie mnie. * Jeśli Będziesz w rozterce Jak okręt płynący po fali Pamiętaj, że kocha Cię serce I bije dla Ciebie w oddali. * Nie patrz w oczy, nie patrz na twarz Bo w nich tęsknota i żal Pomyśl o sercu, które Cię kocha Chociaż jesteś ode mnie oddalona. * Chociaż jesteś oddalona ode mnie Od mego wzroku ukryta Zawsze Cię wspominam Mile, serdecznie Boś w moim sercu ukryta. * Czy cię lubię? - owszem -trochę, musisz jednak wiedzieć, że ja się w tobie -nie- zakocham, chociaż ty uparłeś się. * Zawsze Cię kochać będę Choć z innymi się połączę Ma miłość silniejsza ode mnie Z miłości się nie wyplącze. * Są w życiu piękne chwile Tak piękne jak kwiaty z pól I dają szczęście kroplę Lecz potem łzy i ból. * Zrobiłabym wszystko dla tej miłości Poświęciłabym nawet swe życie Lecz Twe serce nie zna litości Więc dalej kocham Cię skrycie. * Dlaczego Twe oczy wciąż patrzą Na mnie? A może mi się tylko wydaje? Czy chcesz być blisko przy mnie? Jeśli tak to się poddaję. Nawiedzasz mnie w snach mówisz, że bardzo tęsknisz i całujesz moje usta nie depcz mojego świata przecież odszedłeś pozwól mi żyć choć we śnie. * Kocham się w Tobie wciąż i bez nadziei, Po nocach tęsknię i szlocham, I mimo że miłość jest tak beznadziejna Jednak Cię kocham. Czemu Cię kocham ? - nie wiem. W mym sercu płonie ogień miłości I nic go już nie zgasi oprócz wzajemności. I Ciebie to spotka, zakochasz się szalenie, Lecz nikt Twych uczuć nie odwzajemni Wyśmieje się z Twojej miłości I wtedy ma miła zobaczysz, zrozumiesz, Co to znaczy kochać bez wzajemności. * Patrzyłam na ciebie ty na mnie nie Pisałam ci wiersze Ty do mnie nie Wyznałam ci miłość Ty na to żartujesz Miłość przeszła a ty teraz żałujesz. * Odszedłeś dawno, odszedłeś cicho nic mi po Tobie nie zostało złamane serce, cisza w słuchawce wiele tęsknoty - miłości mało... * Czy mnie jeszcze kochasz? Czy mnie jeszcze znasz? Czy może już w sercu kogoś innego masz? jeśli kogoś bardzo kochasz A ten ktoś zadaje Ci cierpienie Pamiętaj najlepszą zemstą jest przebaczenie * Może się już nigdy nie spotkamy Może zginie na zawsze mój ślad Lecz nie zapomnij Kochany Że Ty to cały mój świat. Unikaj płaczu i podłej zazdrości. Nie kochaj tego co niewarte miłości. Serca nikomu nie dawaj w ofierze. Lecz jeśli pokochasz to kochaj szczerze. * Wierzyłam Twoim oczom Lecz one mnie okłamały Wierzyłam Twoim słowom Lecz one odleciały * Smutne są kwiaty Co więdną bez słońca Lecz smutniejsze jest serce Co kocha bez końca * Kiedy słyszę Twoje imię Moje serce płakać chce Bo zapomnieć nie potrafię A bez Ciebie jest mi źle. Kocham Ciebie jak dawniej. I choć z oczu płynie mi łza. To życzę Ci z całego serca, By Cię ktoś kochał tak jak ja Zapominam o wszystkim czas jednak goi rany lecz cóż ma człowiek począć gdy jest wciąż zakochany * Była miłość pierwsza potem była druga ... gdy wszystkie odeszły została pustka długa *Wszystko się skończy i wszystko przeminie i sen się urwie i złudne marzenia. Lecz jest coś więcej co w sercu i duszy nie zginie i trwać będzie wiecznie. * Jest jeszcze taka miłość ślepabo widoczna jak szczęśliwe nieszczęście pół radość pół rozpacz ile to trzeba wierzyć, milczeć, cierpieć, nie pytać by dostać NIC za wszystko. Miej serce i nie patrz w serce odstraszy cię kochać. * Naucz mnie sztuki kochania, naucz mnie życia we dwoje. Lecz nigdy nie ucz mnie rozstania. Ja cię proszę bo tego bardzo się boję. * Jeżeli chodzisz boso, nie chodź po szkle. Jeżeli kochasz inną, nie kochaj mnie! *Kiedy wieczorem ćmy o szybę łopocą, a serce pierś rozrywa niespokojnym biciem... Czy wiesz, co mały świerszczyk gra w kominie nocą, czy wiesz, że to bez Ciebie życie nie jest życiem... * Patrz... stoję przed Tobą... nic nie mam za sobą, oprócz rozwianych marzeń, zapomnianych wydarzeń, dni spędzonych z Tobą... pogodzenia z odmową...! *To koniec... mnie, mojego świata. Ty odszedłeś, zostawiłeś, serce me rozdarłeś, z oczu łzy wycisnąłeś. Straciłam Cię na zawsze, a może wcale nie miałam... może mi się wydawało, może to był sen - najpiękniejszy w moim życiu, ale tylko sen. *Odwróciłeś się ode mnie, a może mnie zbudziłeś, okrutnie wyrwałeś z mojego snu. Pozbawiłeś mnie marzeń... marzeń o "nas". "O nas" jak to pięknie brzmi. Lecz to już tylko wspomnienie ... wspomnienie takie nierealne, takie piękne, takie... a teraz... teraz mam szarą rzeczywistość, tę zasuszoną różę, z którą umarła moja miłość i Ja... * Nie całuj gdy nie kochasz, Nie mów "kocham", kiedy kłamiesz. Gdy odejdziesz, ten ktoś szlocha I nie wiesz, jak mu serce łamiesz. * Wierzyłam Twoim ustom - usta twe kłamały Wierzyłam Twemu sercu - serce rytm zmieniło. Wierzyłam że mnie kochasz, to nie prawda była. * Me serce Cię bardzo kochało, Me serce do Ciebie się śmiało, Me serce bardzo zraniłeś, i mnie dla innej rzuciłeś! * Dałeś mi wędrowny wiatr, klucze ptaków na niebie, Dałeś mi cały świat Cały świat bez siebie. Miłość to piękne chwile, tak piękne jak kwiaty z pól. Najpierw dają krople szczęścia, a potem ŁZY I BÓL. * W księżycowy wniknąć chłód wejść w to srebro na wskroś złote w niezawiły śmierci cud i w zawiłą bez tęsknotę. Był tam kiedyś czar i śmiech tłumy bogów w snów obłędzie było dwóch i było trzech lecz żadnego już nie będzie! Było mi źle kiedy Cię poznałam, i jest mi źle bo pokochałam. Było mi źle gdy dowiedziałam się, że usta twe wciąż okłamują mnie, a ja mimo to KOCHAM CIĘ! Gdyby miłość dodawała skrzydeł byłabym ptakiem... Gdyby wiara uświęcała byłabym święta Gdyby nadzieja była matką głupich Byłabym głupcem Gdybyś to wszystko zrozumiał Byłabym z Tobą Mam do Ciebie trzy pytanie: Ile? Jak? i Gdzie? - Ile razy mnie zdradzałeś? - Jak tak mogłeś? - Gdzie pochowałeś nasze serca?* Przeszkody między nami rosną Z dnia na dzień I boję się, bo czuję, Że utracę kiedyś Cię. * Raz tylko człowiek kocha prawdziwie Raz tylko serce miłością tchnie Na tej przecudnej świata dolinie Raz tylko w życiu, więcej nie.

O kryzysie w związku Julii Wieniawy i Antka Królikowskiego mówiło się już od jakiegoś czasu – para coraz rzadziej publikowała swoje wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych i pokazywała się razem publicznie. Ostatecznie plotki o ich rozstaniu potwierdził sam Antek w dniu 20. urodzin Julki .

Był sobie chłopak, i pewna dziewczyna, Każdego dnia zwalana wina, O byle co, wyłącznie awantura, Nie wiem jak dla innych, ale to zwykła psychiczna tortura, Obwiniać nawzajem, nie patrząc na siebie, Zrujnowana psycha, jak bycie na glebie, Ciężko się podnieść, bo znów się upadnie, Niewiadomo kiedy, niech pretekst w głowę wpadnie, Trudno wyperswadować, okazać swe racje, Nie patrzeć na własne wady, robić insynuacje, Uderzyć w twarz, kobieta tak może, Facet to zniesie, nic w tym nie pomoże, Kreowana zasada, nie podnieść na kobiete ręki, W myślach jest jedno – Chłopaku nie pęknij, Zniesiesz to wszystko – To właśnie miłość, Chociaż czasem się wali – Nieważna wnikliwość, Nieważne jaki tego jest właściwie powód, Nieważne jest to, czy ma na to dowód, To już część życia, w tym przyzwyczajenie, Nie przyjdzie do głowy tego zmienienie, Nie wejdzie na myśl, by wreszcie ogarnąć, Tylko się pokłócić, trzasnąć drzwiami focha walnąć, W dłoni butelka, jedyne szczęście, Zapomnieć na chwile, odejść od tego najprędzej. Te jedno przejście jest zablokowane, By z tego wyjść, to jest dramatem, To jak labiryny, gubisz się właśnie, Wiesz tak będzie, bo ta miłość nie zgaśnie, Wiesz już to, że dla Niej jesteś w stanie zrobić wszystko, Że nieważne jak będzie, byle by była blisko, Chociaż czasem się czujesz jak w zwyczajnych zgliszczach, Zero radości, jest tylko blizna, Blizna krwawiąca, wiesz, że się nie goi, Wiesz nic nie zrobisz, nie wiesz jak masz się bronić, Uciec na chwile, by ponownie wrócić, Wrócić do bólu, znów emocje rozbudzić, Pokazać to jak bardzo zależy, Następnie wytykać błędy, to w naturze Twej leży, Monotonna codzienność, praca, kłótnie, alkohol i narko, By niby się kochacie, a patrzycie na siebie z pogardą, Wwalając się w kryzys, dając upadkom, Własna wola, własne przekonanie, Własna droga, błędów popełnianie, Niewiadomo kiedy się zaczęło, Już niewiadomo ile czasu minęło, Niewiadomo, kiedy właściwie się skończy, Jedno jest pewne, śmierć Was nie rozłączy.. Autor: Paweł Kołacz. Oceń Wiersz!Ocena: (32 votes cast)
Rośnij duża, dzielna, zdrowa. Rośnij duża, dzielna, zdrowa. W 100% procentach odlotowa. Nie zaglądaj do kieliszka, bo Ci będzie grała kiszka. Teraz coś dla Twojej główki, by nie było z niej makówki. Śmiej się dużo, ucz się mało. Na klasówkach ściągaj śmiało.
bardzo oczu Twoich mi brakUst gorących wciąż czuje smakDotyku dłoni tak pragnę dziśMe serce co noc o Tobie śniI cierpi, i tęskni w rozłące tejJak bardzo chciałbym zobaczyć Cię! Choć przez chwilę, choć jeden razNiechaj powróci wspaniały czasGdy nikt i nic nie dzieliło Nas...Kiedy nieważny był cały światKiedy dla siebie tylko byliśmyI zawsze mogłem przytulić sięI szepnąć że... KOCHAM CIĘ!2.*Tak bardzo kocham cię a ty olewasz mnie. Tak tęsknię za tobą a ty masz to gdzieś. Nie kochasz mnie co bardzo boli we mnie miłość kamieniem, a kamień ten wbił się głęboko w serce... Bolało... I nadal boli, moje serce skrzywdzone i zranione na wieczność...* przymnie tak króciutko,w najpiękniejszy życia czas,lecz odszedłeś tak cichutkoze swą miłością świecie nic się nie zmieniłochoć żal mi serce wiem miłość z mojej stronybyła i wciąż jest prawdziwa!5.*Dlaczego los tak sprawił, że właśnie Ciebie poznałam? Wcześniej byłam szczęśliwa, bo wcześniej nie kochałam. Dziś znam całą prawdę, dziś wszystko rozumiem... Ty nauczyłeś mnie kochać, a teraz sam nie umiesz...6.*Siedzę i jestem przy bardzo się boję!Boję się, że teraz rady nie dam,że przegram! Walczyłam,wierzyłam, sił już nie mam,Sił mi brak, ochoty do życia wiedz, że kochałam Cię! się w Tobie kochałam,lecz okrutny los poznałam,bo wciąż z inną przegrywałam!Ciągle myślę o Tobie, chce zapomnieć - lecz nie mogę!Zawsze ogarniasz myśli mojeWtedy marze, że jesteśmy we dwoje!Może kiedyś spełnią się marzenia meWtedy zrozumiesz, że KOCHAM CIĘ! bardzo cię chciałamTak bardzo kochałamZ tęsknoty różne głupstwa popełniałamMarzyłam o dniu kiedy do mnie wróciszSpojrzysz w me oczy i rozpacz zagłuszyszTen dzień nastąpiłZnów cię ujrzałamTy zburzyłeś wtedy to co już sobie odbudowałamGdy zobaczyłeś że dałam radę żyć bez ciebie Znów sie zabrałeś i znów nie ma siebie w Tobie,Nie potrafię Cię zapomniećBo jesteś obecny w każdejChwili, która mnie otaczaWciąż pamiętam tamte chwile,W których tak mówiłeś tyleŻe kochasz, że pragniesz...Bym była tylko z TobąTu na zawsze...10.*Za moje serce złamane,Za moją miłość wzgardzoną,Chcę podarować Ci kwiatek,Malutką różę może złamiesz tę różęTak, jak złamałeś mi serce,Lecz ono było bezbronne,Różą poranisz swe Żegnaj na zawsze, zapomnij co byłoPrzepraszam za wszystkoDziękuję za miłośćDziękuje z chwile spędzone z tobąBędziesz w mej pamięci najbliższa osobąPrzepraszam za wszystko co smutne i złeZa miłość, kłamstwo i kłótnieZa to, że szczerze kocham cięNie lituj sie nade mną, nie chce litościLecz jeśli chcesz to wróćale tylko z miłościNie wiem o co poszło, o jakąś rzeczJa powiedziałam "Zegna" ty powiedziałeś "cześć"Odeszłam z uśmiechem na twarzyChoć w oczach miałam łzyZrozumiałam, żew moim życiubyłeś tylko TyTy, którego kochałam mając... latTeraz kiedy odszedłeśzmienił sie dla mnie świat...*12.*"Czemu to zrobiłeś?"Czemu wciąż o Tobie myślę?Czemu jesteś w mym umyśle?Czemu mnie zraniłeś?Ostry sztylet w me serce wbiłeś...Chciałam być tylko tą o której myślisz,Każdej nocy chciałam Ci się przyśnić,Wrzuciłeś nienawiść w me serce,Pozostawiłeś w nieziemskiej udręce,Czemu rozbiłeś me marzenia?Ciągle o tym myślę - bez wytchnienia...*13.*JEDYNEMUktóry podarował mi księżycPIERWSZEMUktóry nauczył mnie kochaćOSTATNIEMUdla którego wylałam morze łezMĘŻCZYŹNIEktóremu bałam się wyznać ile dla mnie znaczył! Ciebie pomalujęŚwiat na niebiesko,Szary świat odkurzę,Ziemię z liści Jesieni,Podaruję CI bukiet fiołkówTylko powiedz mi ...Czy to coś zmieni? ona a nie ja,z Tobą być szczęście ma?Dlaczego ona a nie ja,twój słodki uśmiech tylko zna?Dlaczego ona a nie ja,smak twych ust od dawna zna?Dlaczego ona ma to szczęście?Nie wiem! Nie wytrzymam!muszę spotkać Cię najprędzej! mnie, nie Kochałaś mnie!Starałem się lecz nie!Brakuje mi Cię, Twojego ciepła i dotyku!Teraz przeszywa mnie ból, łzy po twarzy, po ustach które całowałaś!Miłość jest piękna jak jest odwzajemniona!Dlatego Kochaj i pozwól być Kochanym!Co mi zostało czekać i tęsknić!Póki Kocham czekam na Ciebie! w tobie zakochanaAle ty nie kochasz mnieJa za tobą ciągle tęsknieA ty za mna pewnie nieNie obchodzi cię co czujeNie rozumiesz tego żeJA BEZ CIEBIE TU UMIERAMBO TAK BARDZO KOCHAM CIĘ18.*Całowałeś, pieściłeś, kłamałeś by truciznę w me serce wlać. A ja głupia na ślepo wierzyłam, teraz przyszło mi z siebie się śmiać. Między nami wszystko się skończyło, a więc miły, żegnam Cię, Stara Cię inna pociąga, no to idź, nie lękaj się. Nie łatwo kochać, nie łatwo śnić, nie łatwo obraz Twój w sercu kryć. To co minęło nie wróci już, po cóż więc kielich goryczy pić, kiedy mówiłeś, że kochasz mnie byłeś spragniony mych ust, teraz przechodzisz już obojętnie, lecz ja Cię kocham, kocham jak dawniej, i choć nieraz z oczu płynie mi łza, życzę, więc Tobie szczęścia, naprawdę, i by Cię kochał ktoś tak jak-JA!!! pamiętasz jak to było...?Gdy byliśmy sam na samBicie serca mi mówiło,Że dla siebie Ciebie mamTy tuliłeś mnie w ramionach...Całowałeś usta me...Wtedy właśnie zrozumiałamŻe naprawdę Kocham Cię!!!20.*Jak trudno wtulić głowę w poduszkę,Kiedy się nie chce spać...Jak trudno jest Ciebie kochać,Kiedy Ty nie chcesz mnie znać... będę już płakać przez ciebiemoże kiedyś docenisz moja miłośćale wtedy będzie za późnoco się odrzuca czuje się odrzuconea sam nie wiesz jak to bolii nie życzę ci żebyś zaznałtakiego bólu jaki mi na wieki oczy...mając w pamięci CIEBIE i wspólnie spędzone chwile...Umrzeć z miłości...Tylko teraz o tym na jawie śnie...Mając CIEBIE na serca w czerwonej rzece krwi,Zatopić się w wiecznym śnie...Tylko o TOBIE śnić, marzyćTylko z TOBĄ być, choćby myślamiPożegnanie...Płacz...Nostalgia...Później już tylko spokój i ogarniający mrok,Który daje ukojenie... Czekają aż pojawią się rany na twym ciele. Znowu smutek, płacz, łzy słone. Ale Ty nie poddasz się bo masz na sercu koronę, Koronę uśmiechu, przyjaźni, radości. I dar okazywania miłości. Z czasem korona niszczeje. Bo w twojej duszy cierpienie się grzeje. Aby smutek wyszedł z zewnątrz i pojawił się na twarzy.
Rozstanie nie należy do rzeczy łatwych i przyjemnych. Może poniższe wierszyki ułatwią je choć trochę? Opowiadają o tęsknocie - pamiętaj, nie Ty jedna tęsknisz! Nie wiem, jak Cię pożegnać, Może uśmiechem, może łzami, Czy wystarczy słowo żegnaj, Kiedy koniec miedzy nami? Wciąż rozmyślasz uparcie i skrycie, Patrzysz w okno i smutek masz w oku, Przecież mnie kochasz nad życie, Sam mówiłeś przeszłego roku… M. Pawlikowska - Jasnorzewska Nie ma prawdziwej miłości, Kiedy jedno drugie złości, Nie ma prawdziwego kochania, Gdy przychodzi czas rozstania. Zobacz też: Jak rozstać się z klasą? Sercu Twemu nie rozkażę, By kochało znowu mnie, Sercu swemu nie przykażę, By przestało kochać Cię. Podobno nie można nikogo kochać na rozkaz – - ja jestem wyjątkiem jedynym w swoim rodzaju – powtarzałeś mi to przez wiele lat – - więc dlaczego odchodzisz? Zobacz też: Jak zrozumieć kobietę? Com uczynił, żeś nagle pobladła? Com zaszeptał, żeś wszystko odgadła? Jakże milcząc poglądasz na drogę ! Kochać ciebie nie mogę, nie mogę! Wieczór słońca zdmuchuje roznietę. Nie te usta i oczy już nie te… Drzewa szumią i szumią nad nami, Gałęziami, gałęziami, gałęziami! B. Leśmian Zobacz też: Kiedy kłótnie stają się codziennością Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA
Kopiuj. „Charakter oszlifowany cierpieniem ma wartość brylantu”. –Antoni Regulski. Kopiuj. „Cierpienie, które rodzi się i nie zamyka nas w sobie, staje się źródłem życia i światła”. –Jean Guitton. Kopiuj. „Dla cierpiących najmniejsza radość jest szczęściem”. –Sokrates.
Portal poetycki Dodaj swoje wiersze! Tworzysz, ale nie ma kto cię NAPRAWDĘ wysłuchać i ocenić? Chcesz podzielić się swoją twórczością, poznać twórczość innych, zasięgnąć cennych rad, które pozwolą ci się udoskonalić? Chcesz wziąć udział w konkursach, a może i wygrać któryś? Chcesz poznać wartościowych ludzi? Dobrze trafiłeś! Tylko tu w przyjaznym gronie naprawdę złapiesz wiatr w żagle! Pomożemy zmienić bryłę w oszlifowany diament, a to wszystko w sympatycznej atmosferze, bez złośliwych docinków! Dołącz do przyjaciół po artystycznym fachu! Zapraszamy! Ekipa portalu 1. Administrator główny Neonex - zarządzanie stronką od spraw technicznych i organizacyjnych. 2. Administrator główny Edit - moderowanie, publikowanie, edytowanie prac i newsów, zarządzanie portalem od strony organizacyjnej. 3. Administrator główny Resor - moderowanie, publikowanie, edytowanie prac i newsów, zarządzanie portalem od strony organizacyjnej. piotrus88 - moderowanie, publikowanie, edytowanie prac i newsów, zarządzanie portalem od strony organizacyjnej. - wiersze, wierszyki. Administracja nie odpowiada za wiersze dodane przez użytkowników! W tym artykule znajdziesz bardzo emocjonalne wiersze różnych poetów. Mogą być długie i krótkie. Wybierz najbardziej bolesny werset o smutku i naucz się go na pamięć. Każdy smutny werset jest przeznaczony dla tych, którzy czują smutek w sercu. Możesz użyć jednego wiersza, aby uzyskać status kontaktu. "Aniołka małego masz Mamo w niebie. Choć tęsknię naprawdę mocno do Ciebie, Już nigdy więcej nie będziesz sama, Pamiętam o Tobie, Mamo kochana. Aniołek mały na chmurce siedzi, Patrzy jak bawią się inne dzieci. On sam nie pływa, nie fruwa, nie skacze, Bo tam, na dole, jego Mama płacze. Mamo, już dobrze, nie płacz, kochana. Jestem tu, blisko Naszego Pana. On ból Twój ukoi, a mnie przytuli, Najświętsza Mateczka do snu utuli. Nie pytaj, Mamo, ciągle:"Dlaczego?". To tajemnica, nawet dla Niego. On kocha nas wszystkich, Ciebie i Tatę, I kiedyś też Was zaprosi, tu do nas, na herbatę. Nie płacz, już Mamo, zostałaś wybrana, Na Matkę Anioła, przez Naszego Pana. On wie, co robi, choć teraz to boli, Większego nie możesz krzyża nieść, On nie pozwoli". Bóg mnie opuścił... Bóg mnie opuścił - nie wiem czemu... Źle Mu w niebiosach! Wiem, że źle Mu... Ojciec mój tak swą śmierć przeoczył, Że idąc do dom - w grób się stoczył. Siostra umarła z łez i z głodu A wszyscy mówią: "Bez powodu!" A brat mój tak się z bólem ścierał, Żem nasłuchiwał, gdy umierał... Kochanka moja teraz ginie, Żem ją pokochał w złej godzinie. A ja - nim miasto w mroku zaśnie - Idę ulicą, idę własnie... Leśmian Bolesław Dwa światy.... Świecące pustką domy parafialne, wykładane marmurem sale katechetyczne... Bezdomni marznący pod mostem, przepełnione przytułki i noclegownie... Audice, merole, beemki... Posługa kapłańska "co łaska" 500 za chrzest, który powinien być darmowy... Wielodzietne rodziny w jednym ciemnym pokoju, dzieciaki w butach po starszych braciach i ręka ojca grzebiąca w osiedlowym śmietniku... Antyki na plebani, kapiące złotem sutanny, gospodyni proboszcza o paznokciach dłuższych niż jej spódnica... Matka harująca na dwie zmiany za siedemset na rękę, dzieci z zapadniętymi brzuszkami, brak pieniędzy na leki... Co dzień setka świeżych kwiatów na wystrój kościoła, setka wlana w gardło, stówa dla chłopca co daje się po tyłku masować... Co dzień za chleb czerstwy do margaryny, bo nawet smalec za drogi, dwunastolatka, by pomóc rodzinie da się pomacać sąsiadowi... Wielohektarowe posiadłości ziemskie, łapy w biznesie i w polityce, olbrzymi kościół na każdym osiedlu... Jeden dom dziecka na całe miasto, jeden szpital na cztery dzielnice... Ósmy grzech główny: kapłaństwo? ... Lil Kim Lee Gdy życie smutnym jest westchnieniem kiedy marzenia jak źródło wyczerpane gdy uśmiech boleści jest cieniem słowo "nadzieja" pustym sloganem cóż wtedy czynić z oczami jak woda? Jak leczyć serce krwawiące? Czy wierzyć jeszcze, czy szepnąć szkoda? Czy martwym być na słońca promienie?! NIE WIEM!!! Krzyż A ja Cię wezmę na ramiona i poniosę, poniosę przez życie całe! Choć od maleńkich lat, me życie nie było wspaniałe. To ja już nie chcę szczęścia wcale, wole cierpienie doskonałe. W cierpieniu znajdę Ciebie Panie, bo Ty cierpiałeś także za mnie. I będę niosła krzyż cierpienia i nic nie będę zmieniać. Krzyże przydrożne Krzyże przy drogach stoją, wieńce zwiędłe na nich Myśli poważnieją, kiedy je mijamy Pod nimi znicze, świeczki, kwiaty i lampiony, Zamiast życia co zgasło płomyk zapalony Stoją jak punkt mapy co kres drogi znaczy Ziemskiej, a początek wyznacza rozpaczy W pytaniu... dlaczego? No przecież Tyle czasu było, nie musiał się spieszyć.... Stoją by o zmarłych nie zginęła pamięć I dla żywych wszystkich ... na opamiętanie. Możesz płakać, że już go nie ma lub możesz być szczęśliwym, że był z nami Możesz zamknąć oczy i modlić się, żeby wrócił, możesz też otworzyć oczy i ujrzeć wszystko co zostawił, Możesz mieć pustkę w sercu, ponieważ go nie widzisz lub możesz być pełen miłości, którą z nim dzieliłeś, Możesz się odwrócić od jutra i żyć dniem wczorajszym lub wyczekiwać jutrzejszego dnia dzięki temu co było wczoraj, Możesz pamiętać tylko to, że odszedł, lub pielęgnować wspomnienia o nim i pozwolić im trwać, Możesz płakać i zamknąć się w sobie, mieć w sercu pustkę i odwrócić się tyłem do życia lub możesz zrobić to co on by chciał: uśmiechnąć się, otworzyć oczy, kochać i iść do przodu. David Harkins Odchodzisz w ciszy, choć dusze nasze Krzyczą niemymi słowami. Pomału wspinasz się ku niebiosom Wsparty naszymi myślami. Skończył dla Ciebie się Czas udręki drogę przebyłeś długą. Dawałeś siebie wszystkim wokoło Dziś jesteś już Pana sługą. W każdym z nas cząstka Ciebie zostanie, Każdemu dałeś coś z siebie. My to oddamy dalej i dalej, Myśląc o ludziach w potrzebie. Pożegnać chcemy Cię drogi, Choć słów nam teraz nie staje. Tedy w milczeniu chylimy czoła A słowo Twe sił nam dodaje. Prośba O mój Aniele, ty rękę Daj! Przez łzy i mękę, Przez ciemny kraj, Do jasnych źródeł ty mnie doprowadź; Racz się zlitować! Serce me zwiędło jak marny Liść; Wśród nocy czarnej Nie wiem, gdzie iść, I po przepaściach muszę nocować: Więc ty mnie prowadź. To, com ukochał, com tyle Czcił, Zdeptane w pyle Padło bez sił; Rozpacz i hańbę widząc po drodze, Stanąłem w trwodze. Widziałem zbrodni zwycięski Szał, Widziałem klęski Duchów i ciał; Więc obłąkany boleścią chodzę We łzach i trwodze. I nie wiem teraz, w co wierzyć Mam, Jak dzień mój przeżyć W ciemności, sam; Nie wiem, czy zdołam wytrwać niezłomnie: Więc ty zstąp do mnie! Lękam się zstąpić z wątpieniem W grób I z utęsknieniem Do twoich stóp Chylę się z prośbą i nieprzytomnie Wołam: zstąp do mnie! Pokaż mi tryumf w przyszłości Dniach, Tryumf miłości Kupiony w łzach, I ludu mego zwycięstwo jasne Pokaż, nim zasnę! Pokaż mi ciszę wschodzących Zórz, Zmartwychwstających Królestwo dusz, A dbać nie będę o szczęście własne Spokojny zasnę. Adam Asnyk Tylko dzisiaj...wytrzymać Panie tylko dzisiaj przetrwać i przeżyć i nie myśleć co jutro sie stanie Tylko dzisiaj z bólem się zmierzyć Rano wstać, zjeść śniadanie Tylko dzisiaj...krótsze rozstanie Iść na cmentarz, zapalić świeczkę Kwiaty zanieść, wypłakać oczy Tylko dzisiaj...bo jutro Panie i tak niczym już nie zaskoczy." Wpadłem snem złotym w życia wykroty jak poczerniałe ziarno Miłość zamarła Tęsknota czarna i nie ma dróg z powrotem Rękami swymi Żołędziowymi Dotykasz snu wiecznego Osierociłaś zapłakanego i strwożonego Bóg Ci otworzył łąki niebieskie A mnie cierpienie zostało tylko i łzy na Twoim grobie . . 213 84 141 490 124 96 299 6

smutne wierszyki o rozstaniu